 Wysłany: Śro 11:51, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
Cieszę się że ktoś cokolwiek rozumie  . |
|
| Wysłany: Sob 11:20, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
| no dokladnie!!!!!! | |
| Wysłany: Pią 12:28, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Zastanawia mnie czy nadal będzie po naszej (czyt. bezimiennego) stronie. Jeżeli nie to zajefana walka z nim. Widzieliście screena jak on trzymał Myrtanę? Pewnie Xardas pójdzie na cherbatke do Adanosa ("A pamiętasz jak ten przesliczny duży okaz pełzacza -cytat: Adanos kochał wszystko co żywe- chciał znisczyć ziemię?") Wolfisz! Jak to zabrzmiało. To od początku było nie udane małżeństwo | |
| Wysłany: Pią 12:10, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
| dokladnie na koncu g2 Xardzio sie cieszy ze to co nie udalo sie ze sniacym udalo sie teraz i teraz jest poteznym magiem | |
| Wysłany: Pią 8:32, 23 Cze 2006 Temat postu: |
|
No cóż... co prawda to prawda... Ale 1 poprawka. Xardas na przejął mocy Śniącego, nie zdążył tego zrobić ponieważ został uśpiony przez demona. Xardas posiadł moc smoka ożywieńca w G2 ale to inna historia  |
|
| Wysłany: Pon 17:20, 19 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Ja uważam że plan Xardasa miał swoje + i -. Plusem jest to że Śniący nie wróci (a jak mu sie uda to sie popłacze sie bo bezimienny złoił mu tył... a tak wogle co on ma???) bo jego potęgą będzie władał Xardas. Minusem jest to że Xardas może być nieobliczalny. (Ale można napisać co by sie mogło stać) | |
| Wysłany: Nie 13:55, 28 Maj 2006 Temat postu: |
|
| Tak to prawda. Zawsze wiedziałem że strukturę bariery zakłuciła potężna siła zła. Odszedłem ze Starego Obozu ponieważ wiedziałem że prędzej czy późiej Gomez zabije Magów Ognia.
Osiedliłem się na ziemiach orków i zaczołem zgłębiać wiedę. W taki sposób stałem się nekromantą. Po pewnym czasie dowiedziałem się że ów śniący nie jest bogiem tylko demonem którego nie można zbudzić. Wejście do śniącego znajduje się na terytoriach orków. Było kiedyś pięciu szamanów którzy sprowadzili do naszego swiata potężnego demona - Śniącego. Demon we wdzięczności zamienił ich w ożywieńców. Jego źrudłem mocy jest pięć serc szamanów. Wszyscy którzy budowali mu świątynie zostali zamienieni w ożywieńców... wszyscy są żywi i martwi, tak i tak... wszyscy. Pokonać śniącego może tylko jeden człowiek. Jednak czy naprawde można pokonać śniącego? By pokonać śniącego potrzebujesz pięć mieczy pięciu szamanów. Przebij pięć serc znajdujących się przy śniącym i obejżyj film to już cała twoja robota. A teraz co się działo ze mną: Śniący uśpił mnie kiedy ty przyszedłeś do świątyni. Moim celem było nie uratowanie świata przed śniącym tylko przejęcie jego mocy jednak nieudało mi się to. Śniący został wygnany z naszego świata ale nie unicestwiony, swoim ostatnim krzykiem rozpaczy przywołał potężne istoty magiczne. Jeszcze posiądę wielką moc i stane się równy niemalże samemu beliarowi. |
|
| Wysłany: Sob 17:29, 27 Maj 2006 Temat postu: Śniacy |
|
| Śniący
Śniący to główny przeciwnik naszego bohatera Bezimiennego. Śniący tak naprawdę nie jest bogiem, jest demonem,którego celem jest zniszczenie wszystkiego. Lecz obóz bractwa Śniącego wierzy tylko w jego, jako że on jest bogiem, który wyzwoli ich od więzienia i zniszczy magiczną barierę. W obozie na bagnie dowodzi Y-Berion, który podobno dostał wizję od samego Śniącego i został jego wybrańcem. Demon jest najpotężniejszą istotą w G1 i to pewnie, dlatego jest naszym przeciwnikiem. Dopiero w późniejszych rozdziałach dowiadujemy się, że Śniący tak naprawdę nie jest bogiem tylko demonem z piekła rodem. Demona przyzwało 5 szamanów w jednej z świątyni i dlatego ta świątynia nazywa się "Świątynia Śniącego". Śniącego nie możemy zabić, lecz tylko wypędzić z tego świata. Potwora można wypędzić za pomocą mieczy upadłych orkowych szamanów, które zdobywamy po zabiciu ich. Przed ołtarzem znajdują się szkatułki z sercami upadłych szamanów. Musimy je przebić mieczami. Niestety nie jest to łatwe, gdyż serc pilnuje Cor Kalom i jego fanatyczni strażnicy, a także sam Śniący, który uderza w Nas ognistymi kulami. Po przebiciu wszystkich serc ukazuje się filmik przedstawiający wypędzenie potwora z naszego świata. I wszystko wraca do normy, ale czy na pewno….. Szamani Śniącego: VARRAG-HASHOR - Pierwszy szaman, którego spotykamy w grze. Nie jest on trudnym rywalem i łatwością zdobędziemy jego miecz. VARRAG-KASORG - Drugi szaman, także nie powinien zrobić nam większych szkód. VARRAG-UNHILQT - Trzeci szaman śniącego. Jest silniejszy od poprzedników. VARRAG-RUUSHK - Czwarty szaman, którego pokonamy. Jest on dość silny i jest to przedostatni szaman od, którego zdobędziemy miecz.. GRASH-VARRAG-ARUSHAT - Ostatni szaman, dzięki któremu Demon jest na tym świecie. Pilnuje on wejścia do głównej świątyni i jest on najtrudniejszym rywalem. Można go zabić jedynie Urizielem i Runą Fali Śmierci Uriziela. Posiada runę z tchnienia śmierci, która stanie się naszą własnością. Statystyki Demona: Poziom: 2000 Siła: 500 Zręczność: 500 Życie: 1000 Mana: 500  |
|