GothicKlan
teraz nowe GK ->
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum GothicKlan Strona Główna
->
Prace Forumowiczów
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Nasz Klan
----------------
Masz prosby, pytania, pomysły... Pisz
NASZ CZAT !!!
Rekrutacja
Pochwalcie sie...
Newsy
Zmiany i Ogłoszenia
Regulamin
Gothic1
----------------
Problemy z grą
Masz problem z questami, a moze nie umiesz znalezc jakiegos przedmiotu, pisz
Dyskusje
Kody
Poradnik
Gothic2 i Noc Kruka
----------------
Problemy z grą
Masz problem z questami, a moze nie umiesz znalezc jakiegos przedmiotu, pisz
Dyskusje
Poradnik
Gothic3
----------------
Gothic 3 - informacje
Dyskusje
ZAKONY
----------------
Podziemie Beliara
Świątynie Adanosa
Królestwo Innosa
LOCHY
Arena
Targowisko
----------------
Pod Krwawą Harpią
Pod Wodą Równowagi
Pod Okiem Światłości
Dodatki
----------------
Ankiety
Download
Prace Forumowiczów
Offtopics
Raknking
Czat
Nasze Sprawy
----------------
Przyjaciele
Wrogowie
The Modders
Unia - Jedno forum
----------------
Jedno Państwo
Przyłączcie się tam!
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cynober
Wysłany: Pon 17:24, 17 Lip 2006
Temat postu:
Nonono
ładnie ładnie
przyznaję za to opowiadanie 1000 sztuk złota.
Spirit
Wysłany: Pon 13:10, 17 Lip 2006
Temat postu: Tajemniczy zwój
Dawno temu, gdy ludzie nie znali jeszcze nienawiści, a krasnoludy i elfy żyły w zgodzie, urodzili się trzej bracia. Gdy osiągnęli wiek na tyle dorosły, by zauważyć, że są niezwykli, zaczęli interesować się magią. Była ona dla nich nieznana, nieodgadniona jak bezkresne łąki i głębokie, niebezpieczne wody. Studiowali ją razem, cieszyli się każdym odkryciem, i każdym, choćby małym osiągnięciem. Wyznaczali coraz większe cele, większe i bardziej niebezpieczne. Byli wolni, młodzi i niedoświadczeni jak pisklęta dopiero co wyklute, a chcące już latać. Jeden z nich, nie najmłodszy i nie najstarszy, odkrył rodzaj magii pozwalający kontaktować się z innymi duszami. Duszami, które nie są tu i nie są tam, są i żywe, i martwe. Odkrył to sam, pierwszy, nie tak jak zawsze wspólnie i razem odkrywali wszystko niby złączeni umysłami i duszami. I choć nie było to skutkiem złej myśli bądź zamiaru, bo takiego nigdy żaden z nich nie miał, jego towarzysze poczuli nowe uczucie. I tak oto zrodziła się zazdrość.
Pomimo tego, co czuli bracia dalej razem się uczyli, zgłębiając nową dziedzinę. Pewnego dnia, gdy słońce znikało za górami dumnie stojącymi jak rycerze w zbrojach złotych, bracia umysłami swoimi dotknęli innej świadomości. Przekazała im ona swoje cierpienie wywołane miejscem, w którym przebywa i pragnienie powrócenia do wcześniejszego świata i spotkania z nimi.
Pierwszy raz bracia spotkali się z podobnym doświadczeniem, byli jednak odważni i łącząc siły przywołali istotę. Stanął przed nimi demon, wielki i straszny niby istoty pochodzące z krainy zła i ognia. Bracia zrozumieli błąd, jednak czas nie pozwalał im go naprawić. Nic już bowiem zrobić nie mogli. Potwór nałożył na nich zaklęcia, uroki, które kazują być mu posłusznym. Każdemu z nich dał jeden magiczny artefakt wzmacniający jedną z umiejętności bądź cech. Najmłodszy z braci miał siłę ogromną, przewyższającą siłę nawet najsilniejszych dotychczas. Drugi z braci otrzymał artefakt, który umożliwił mu poruszać się szybko i cicho, unikać ciosów tak niesamowicie, iż wyrazić to trudno. Artefakt ten bowiem zwiększał zręczność. Ostatni z magicznych przedmiotów podarowany trzeciemu z braci miał moc, której dokładnie opisać się nie da. Najbardziej powinni zrozumieć ją ci, co znają rasę ludzką. Jego moc bowiem wyostrzała niektóre ludzki cechy; nienawiść, okrucieństwo i inne, których wcześniej nie doświadczały inne rasy jak i sami ludzie. Artefakt ten był jednak tak złożony, że nikt do końca władzy nad nim nie miał. Czasem wzbudzał więc u właścicielu inne cechy i uczucia, które ludzie również posiadają i których doświadczają. Są to miłość, współczucie i wiele innych, określanych jako dobre. Artefakt ten upodobnił go do dzisiejszych ludzi.
Oprócz tego, co wcześniej wymienione zostało, każdy artefakt kazał braciom zebrać armię dla demona, tych, którzy będą mu służyć. Chciał on bowiem rządzić, wiedział jednak, że wysiłek jakiego użył do stworzenia artefaktów znowu odeśle go do świata, z którego przywołali go bracia. Tylko poświęcenie wielu ludzi bądź istot innych ras mogło go z powrotem przywołać. Nie może on więc teraz wydawać rozkazów braciom, jednak mają oni jedno zadanie; podporządkować sobie jak najwięcej istot, by potem były one posłuszne istocie zła.
Jeden z braci, jako że miał ogromną siłę, stał się władcą krasnoludów. Drugi zręcznością przewyższał nawet elfy, co wzbudziło w nich ogromny zachwyt i skłoniło do mianowania go królem. Ostatni z braci włada ludźmi. Nie mają oni jednego władcy, on potrafi jednak przekonać do siebie każdego, kogo potrzebuje w danej chwili.
Elfy i krasnoludy walczą, z niewiadomych dla mnie powodów. Władca ludzi natomiast śledzi walkę poprzez kilku informatorów, nie mieszając się do niej. Każda z ras mieszka w innej krainie, przejście do każdej z nich możliwe jest tylko poprzez wejście do portalu.
Bracia zbierają armię, z każdym dniem jest ona silniejsza. Żeby pokonać potwora, trzeba najpierw zniszczyć artefakty. Gdy zrobi się to w innej kolejności, demon będzie silniejszy.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin